wtorek, 27 lipca 2010

Biszkopt owocowy


A dzisiaj owocowa wersja biszkoptu. Brzmi skomplikowanie ale jest to po prostu tradycyjna wersja biszkoptu wzbogacona dowolnym smakiem budyniu owocowego. W szczególności polecam smak malinowy, bananowy i mój ulubiony - krówkowy. Bez problemu budyń można zastąpić kiślem :-)


Składniki na tradycyjną brytfankę: 
  • 1 szklanka cukru
  • 1/2 szklanki maki pszennej
  • 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
  • 2 budynie bądź kiśle o dowolnym smaku owocowym
  • 6 jaj
  • 2 - 3 łyżki oliwy z pestek winogron (można użyć oleju słonecznikowego)
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Przygotowanie:
Białka oddzielić od żółtek i ubić na sztywno. Pod koniec ubijania stopniowo dodawać cukier, nadal ubijać. Gdy masa będzie już sztywna i lśniąca dodawać po kolei żółtka i oliwę,  za każdym razem dokładnie miksując.
A teraz najważniejsze: mąki, budynie/kiśle wymieszać z proszkiem do pieczenia, przesiać i bardzo delikatnie wmieszać w masę ale już przy pomocy łyżki.  Można użyć  miksera, ale ważne jest aby miksować na najmniejszych obrotach, w przeciwnym razie masa opadnie.

Dno formy smarujemy masłem i wykładamy papierem do pieczenia. Boków formy nie smarujemy! Teraz masę biszkoptową delikatnie wlewamy do formy.
Pieczemy w 180 st.C około 30 min. - do tzw. suchego patyczka. Po upieczeniu zostawić ciasto do ostygnięcia w "uchylonym piekarniku". Boki biszkoptu okroić nożem dopiero po wystudzeniu ciasta.

TUTAJ znajdziecie przepis i wariacje na temat "jasnego biszkoptu" a TUTAJ na "biszkopt ciemny".

Życzę smacznego!

poniedziałek, 26 lipca 2010

Biszkopt ciemny


Jasny biszkopt mamy już za sobą (przepis i kompozycje smakowe znajdziecie TUTAJ). A teraz czas na "ciemny" biszkopt z kolejnymi propozycjami smakowymi. Pierwszy w kolejności oczywiście podstawowy smak - CZEKOLADOWY.


















Składniki:
  • 1 szklanka cukru
  • 1/2 szklanki mąki pszennej
  • 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
  • 6 jaj
  • 2 - 3 łyżki oliwy z pestek winogron (można użyć olej słonecznikowy)
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżka kakao

Przygotowanie:
Białka oddzielić od żółtek i ubić na sztywno. Pod koniec ubijania stopniowo dodawać cukier, nadal ubijać. Gdy masa będzie już sztywna i lśniąca dodawać po kolei żółtka i oliwę,  za każdym razem dokładnie miksując.
A teraz najważniejsze: mąki wymieszać z proszkiem do pieczenia oraz kakao,  przesiać i bardzo delikatnie wmieszać w masę ale już przy pomocy łyżki. Można użyć miksera, ale ważne jest aby miksować na najmniejszych obrotach, w przeciwnym razie masa opadnie.

Dno formy smarujemy masłem i wykładamy papierem do pieczenia. Boków formy nie smarujemy! Teraz masę biszkoptową delikatnie wlewamy do formy.
Pieczemy w 180 st.C około 30 min. - do tzw. suchego patyczka. Po upieczeniu zostawić ciasto do ostygnięcia w "uchylonym piekarniku". Boki biszkoptu okroić nożem dopiero po wystudzeniu ciasta.




Moje propozycje smakowe: zamiast kakao można użyć 2 - 3 łyżki czekolady w proszku - biszkopt będzie subtelniejszy w smaku. 
Smak kawowy uzyskamy dodając 1 łyżkę ciemnej kawy rozpuszczalnej (granulowaną przetrzeć przez sito), bądź 2 - 3 łyżki dowolnego smaku kawy cappuccino. 

A TUTAJ znajdziecie przepis na "biszkopt owocowy".

Życzę smacznego :-)

Biszkopt jasny


A dzisiaj podstawa niemal każdego wypieku - BISZKOPT. Niby taki prosty a jednak trudny, bo nie zawsze się udaje. To opada, to za suchy, to w ogóle nie urośnie... Ale nie chwaląc się mam w posiadaniu przepis, który jest idealny! Ciasto rośnie jak na drożdżach, jest wilgotne, delikatne i naprawdę przyjemne w smaku.
Dodatkowo umieszczę kilka wskazówek na temat wariacji smakowych biszkoptu :-)




Składniki na tradycyjną brytfankę: 
  • 1 szklanka cukru
  • 1/2 szklanki maki pszennej
  • 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
  • 6 jaj
  • 2 - 3 łyżki oliwy z pestek winogron (można użyć oleju słonecznikowego)
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Przygotowanie:
Białka oddzielić od żółtek i ubić na sztywno. Pod koniec ubijania stopniowo dodawać cukier, nadal ubijać. Gdy masa będzie już sztywna i lśniąca dodawać po kolei żółtka i oliwę,  za każdym razem dokładnie miksując.
A teraz najważniejsze: mąki wymieszać z proszkiem do pieczenia, przesiać i bardzo delikatnie wmieszać w masę ale już przy pomocy łyżki.Można użyć miksera, ale ważne jest aby miksować na najmniejszych obrotach, w przeciwnym razie masa opadnie. 
Dno formy smarujemy masłem i wykładamy papierem do pieczenia. Boków formy nie smarujemy! Teraz masę biszkoptową delikatnie wlewamy do formy.
Pieczemy w 180 st.C około 30 min. - do tzw. suchego patyczka. Po upieczeniu zostawić ciasto do ostygnięcia w "uchylonym piekarniku". Boki biszkoptu okroić nożem dopiero po wystudzeniu ciasta.

Moja uwaga: jeśli chcemy uzyskać oryginalny smak biszkoptu wystarczy, że dodamy do niego cukier waniliowy, aromat śmietankowy/rumowy/migdałowy bądź inny ulubiony. 
Dodatkowo można zaszaleć z oliwą, zastępując oliwę z pestek winogron (która jest neutralna w smaku) olejem arachidowym, migdałowym bądź z orzechów laskowych. Niezwykle ciekawy smak powstaje przy dodaniu oliwy sezamowej i tę polecam przede wszystkim.

A TUTAJ znajdziecie przepis na "biszkopt ciemny" i TUTAJ na "biszkopt owocowy".

Życzę smacznego oraz miłej zabawy przy komponowaniu własnego smaku biszkoptu :-) 

niedziela, 25 lipca 2010

Milky Way z bezami


Moja kolejna modyfikacja, tym razem ciasta Milky Way. Ja chyba jednak nie potrafię upiec nic zgodnie z oryginalną recepturą :-) Spód babkowo - biszkoptowy, masa mleczno - maślana a wierzch pokryty chrupiącymi, delikatnymi bezami koktajlowymi. Całość polana aksamitną polewą czekoladową i posypana startymi migdałami. Połączenie niezwykłe rozkoszne... wspaniałe... idealne! Zapewniam! A ciasto upiekłam z okazji wieczoru panieńskiego Kamy. I mam nadzieję, że jest zapowiedzią słodkiego szczęścia na Nowej Drodze Życia!!! :-)
Proporcje podaję na tortownice o średnicy 25 cm.




Składniki na spód babkowo - biszkoptowy:
  • 1/2 kostki masła
  • 1/2 szklanki śmietany 18%
  • 1 szklanka cukru
  • 1 szklanka mąki
  • 2 - 3 łyżki słodkiego kakao w proszku (może być 1 łyżka ciemnego kakao)
  • 4 jaja
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • aromat śmietankowy

Składniki na masę mleczno - maślaną (Milky Way):
  • 1/2 szklanki mleka 3,2%
  • 2/3 szklanki cukru
  • 1 duży cukier waniliowy (32g)
  • 2 szklanki mleka w proszku (może być granulowane, trzeba je tylko przetrzeć przez sito)
  • 100 g masła śmietankowego

Składniki na polewę czekoladową:
  • 50 g masła
  • 1/4 szklanki śmietanki 30%
  • 2 łyżki cukru
  • 2 łyżki czekolady w proszku lub słodkiego kakao

Dodatkowo:
  • 100 - 150g bez koktajlowych
  • 10 całych migdałów (sparzyć wrzątkiem, obrać ze skórki i starkować na tarce o drobnych oczkach)



Przygotowanie:

Ciasto babkowo - biszkoptowe:
Margarynę roztopić w rondelku, dodać śmietanę, cukier, czekoladę w proszku oraz aromat. Mieszać aż składniki ładnie się połączą. W razie potrzeby delikatnie podgrzać. Gdy masa przestygnie dodać żółtka oraz przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i dokładnie zmiksować. Ubić pianę z białek i delikatnie połączyć z masą przy pomocy łyżki lub mikserem na najniższych obrotach aby piana nie opadła.

Masę wylać do formy wysmarowanej masłem i wyłożonej papierem do pieczenia. Piec około 30 min. w 180 st.C. Ostudzić.

Masa mleczno - maślana:
Zwykłe mleko wlać do rondelka i zagotować razem z cukrem i cukrem waniliowym.  Odstawić aby przestygło. W osobnym naczyniu ubić masło na puszysto i powoli dodawać do niego przestudzone mleko, dalej miksując. Na koniec powoli wsypywać przesiane mleko w proszku i ucierać do gładkości.

Na ostudzone ciasto wykładamy masę mleczno - maślaną, na masę wykładamy bezy koktajlowe.

* Do masy użyłam podwójnej porcji podanych składników.

Polewa czekoladowa:
Wszystkie składniki umieścić w rondelku i gotować, cały czas mieszając aż polewa zgęstnieje.
Lekko przestudzić. Polewą polać bezy tworząc esy - floresy i oprószyć startymi migdałami.



Ciasto schłodzić w lodówce, a najsmaczniejsze jest oczywiście następnego dnia :-)


piątek, 23 lipca 2010

Migdałowe Rafaello jagodowe


Ciasto zainspirowane jednym z wielu przepisów na Rafaello, a że eksperymenty w kuchni to moja specjalność :-) stworzyłam więc wersje jagodową i szczerze mówiąc nie spodziewałam się tak zachwycająco smacznego efektu! To ciasto to prawdziwe szaleństwo migdałowo - kokosowo - jagodowe i niesamowita rozkosz dla podniebienia :-) 




Składniki na spód krucho - francuski:
  • 1/3 kostko masła
  • 1/4 szklanki cukru
  • 1 szklanka mąki
  • 1 jajko
  • 1 cukier waniliowy (16g)
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Składniki na bezę migdałowo - kokosowo - budyniową:
  • 2,5 szklanki mleka 2%
  • 8 łyżek cukru
  • 100 g płatków migdałowych
  • 4 - 5 łyżek wiórek kokosowych
  • 5 białek
  • 1 budyń śmietankowy

Składniki na kisiel jagodowy:
  • 2 szklanki świeżych jagód
  • 1  szklanka wody
  • 2 - 3 łyżki cukru (lub więcej do smaku)
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 1 kisiel owoce leśne

Dodatkowo:
  • 300 ml śmietany kremówki (koniecznie 36%)
  • 2 - 3 czekoladki "kinder" dla dzieci z mlecznym nadzieniem



Przygotowanie:

Spód krucho - francuski:
Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia, dodać zimne masło i wyrobić nożem. Dodać cukier, cukier waniliowy i jajka. Wyrobić rękami, a w razie potrzeby podsypać mąką. Ciasto rozwałkować i włożyć do formy posmarowanej masłem i wyłożonej papierem do pieczenia. Na czas przygotowania bezy - ciasto wstawić do lodówki.

Beza migdałowo - kokosowo - budyniowa:
1 szklankę mleka i 5 łyżek cukru zagotować, następnie dodać płatki migdałowe oraz wiórki kokosowe i gotować od czasu do czasu mieszając aż masa zgęstnieje - około 10 min. Odstawić.
2 szklankę mleka zagotować z 1 łyżką cukru. W pozostałym mleku rozpuścić budyń i wlać na gotujące się mleko. Kiedy budyń zacznie gęstnieć dodać masę migdałową i mieszać aż składniki ładnie się połączą a masa zgęstnieje. Przestudzić.
5 białek ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli i 2 łyżkami cukru. Teraz dodajemy białka do masy migdałowej i delikatnie mieszamy łyżką aby beza nie opadła. Wykładamy na ciasto krucho - francuskie i pieczemy około 40 - 50 min w temp. 180 st.C. Po upieczeniu ciasto przestudzić.

Kisiel jagodowy:
Do rondelka wsypujemy jagody, dodajemy cukier, sok z cytryny i podgrzewamy przez chwile aby owoce puściły sok. W 1 szklance wody rozpuszczamy kisiel, wlewamy do jagód i mieszamy aż zgęstnieje. Ciepły kisiel wykładamy na bezę.
Uwaga: jeśli kisiel wyszedł za gęsty można dolać jeszcze pół szklanki wody i całość chwile podgotować do momentu połączenia się składników.

Wierzch ciasta:
Kremówkę ubić mikserem na sztywno, wyłożyć na kisiel jagodowy. Całość posypujemy startymi na drobnych oczkach czekoladkami "kinder". Gotowe ciasto wstawiamy do lodówki.




Najpyszniejsze następnego dnia :-)

                                      

niedziela, 18 lipca 2010

Ciasto urodzinowe


Ciasto upiekłam z okazji moich już .... urodzin :-) Miało być w formie tortu, niestety tortownica okazała się zbyt mała w stosunku do ilości przewidywanych gości :-) To ciacho to mix moich trzech ulubionych wypieków, a mianowicie: sernika londyńskiego, bounty i wspaniałej pavlovej z malinami. Po prostu nie mogłam się zdecydować... więc zrobiłam 3 w 1. Wyszło genialnie, niebiańsko rozkoszne i może jest troszkę pracochłonne ale naprawdę WARTO!! Ciasto wręcz zniewala swoim smakiem! Goście byli zachwyceni :-)


















 Składniki na spód:
  • 150 g herbatników typu petit
  • 50 g rozpuszczonego masła

Składniki na warstwę sernikową:
  • 500 g kremowego śmietankowego twarożku
  • 1 szklanka cukru pudru
  • 4 jajka
  • 2 żółtka
  • 1 łyżeczka aromatu śmietankowego

Składniki na warstwę bounty:
  • 1/2 litra mleka
  • 1/2 szklanki cukru
  • 20 dag masła
  • 20 dag wiórek kokosowych
  • 1 cukier waniliowy (16g)

Składniki na białą polewę:
  • 1/3 kostki masła
  • 1/2 szklanki śmietany 18%
  • 5 łyżek cukru
  • 1 łyżka cukru waniliowego 
  • 3 łyżki mleka w proszku

Składniki na bitą śmietanę:
  • 1 kubeczek śmietany kremówki
  • 1 opakowanie śnieżki
  • 3 łyżki płatków migdałowych

Dodatkowo:
  • herbatniki typu petit lub gotowe bezy koktajlowe
  • mały słoiczek konfitury malinowej



Przygotowanie:

Warstwa herbatnikowa:
Ciasteczka zmielić lub rozgnieść (ja robię to w następujący sposób: herbatniki wkładam do dużego foliowego worka, zamykam i "wałkuje - rozgniatam" przy pomocy wałka do ciasta). Pokruszone ciasteczka wysypać do miski, dodać roztopione masło i wyrobić. Ciasteczkową masą wyłożyć spód brytfanki i  dokładnie ubić przy pomocy rąk. Spód chłodzimy w lodówc do momentu przygotowania masy serowej.

Warstwa serowa:
Ser ubić mikserem na puszysto, dodawać po kolei cukier, jajka, żółtko, aromat śmietankowy i ubijać aż składniki ładnie się połączą. Uwaga - masa będzię bardzo rzadka.

Sernik pieczemy w kąpieli wodnej. Brytfankę z warstwą herbatnikową należy szczelnie owinąć folia aluminiową i umieścić w większej formie. Teraz do formy ze spodem herbatnikowym wlewamy masę serową, a do większej formy wlewamy gorącą wodę, mniej więcej do 1/2 wysokości formy z masą serową. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st.C i pieczemy 50-60 min. 

Uwaga: ten typ sernika nie pieczemy do tzw. suchego patyczka. Powierzchnia sernika po upieczeniu powinna być ścięta ale środek sernika zawsze pozostaje wilgotny. 
Po upieczeniu sernik przestudzić.

Warstwa bounty:
Mleko z cukrem i cukrem waniliowym zagotować w rondelku. Dodać kokos i gotować jeszcze około 15 min do zgęstnienia masy (od czasu do czasu mieszając łyżką). Na koniec dodać masło i dokładnie mieszać, aż masło całkowicie się rozpuści. 
Gotową masę kokosową przestudzić i wyłożyć na zimną masę sernikową.

Biała polewa czekoladowa:
Masło roztopić w rondelku, dodać śmietanę, cukier, cukier waniliowy oraz mleko w proszku. Wszystko zagotować. Jeśli polewa jest zbyt gęsta można dolać 1-3 łyżki zwykłego mleka. Ciepłą polewę rozsmarowujemy na masie kokosowej.
P.S. Oczywiście można po prostu rozpuścić w kąpieli wodnej tabliczkę białej czekolady z dodatkiem 50 g masła. Ja natomiast wolałam trochę pokombinować z domową wersja tej polewy.

Warstwa herbatnikowa:
Na jeszcze ciepłej polewie układamy warstwe z całych (już nie mielimy) herbatników lub jak kto woli bezy koktajlowe.

Warstwa śmietanowa:
Kremówkę wlewamy do miski, dosypujemy proszek od śnieżki i ubijamy na sztywno. Teraz dodajemy płatki migdałowe, delikatnie łączymy z ubita śmietana przy pomocy łyżki i wykładamy na herbatniki.

Konfiturę malinową podgrzać w rondelku i przy pomocy łyżki wylewać na masę śmietanową tworząc esy-floresy.




Ciasto chłodzimy w lodówce cała noc. Najlepsze jest następnego dnia :-)

Smacznego!!


wtorek, 13 lipca 2010

Morele z płatkami migdałowymi pod kokosową bezą


Ciasto wg przepisu Rachel (po Nigelli Lawson moje drugie guru kulinarne), z moimi małymi modyfikacjami w postaci wiórek kokosowych, płatków migdałowych oraz polewy krówkowej. Genialny i expresowy przepis. Powiem tylko: smakuje niesamowicie, pysznie morelowo i cudownie kokosowo! To cudowne ciacho to prawdziwa rozkosz i poezja smaku... ja się znowu zakochałam :-)
Proporcje podaje na blaszkę-keksówkę.


Składniki:
  • 8 moreli
  • 8 łyżek cukru
  • 5 białek
  • 5 łyżek wiórek kokosowych
  • 3 łyżki płatków migdałowych
  • 50 g masła
  • 1 łyżka octu

Składniki na polewę krówkową:
  • 1/2 szklanki cukru
  • 1/2 szklanki mleka
  • 1 łyżka masła



Przygotowanie:
Morele obrać ze skórki, podzielić na połówki i wyciągnąć pestki. Owocami ściśle wyłożyć dno brytfanki (morele układać brzuszkami do góry), posypać 3 łyżkami cukru i podlać 2 łyżkami wody. Foremkę przykryć folią aluminiową i zapiekać w piekarniku nagrzanym do 180 st. C przez około 15 minut (chodzi o to aby owoce zmiękły i puściły sok).

W między czasie ubić białka na sztywno. Dodać 5 łyżek cukru, łyżkę octu i dalej ubijać do czasu aż cukier całkowicie się rozpuści. Masło rozpuścić w rondelku i przestudzone powoli wlewać do piany z białek, dodać również wiórki kokosowe. Wszystko delikatnie przemieszać łyżką (nie miksować, gdyż piana opadnie).

Morele wyciągamy z piekarnika, odkrywamy folię, owoce posypujemy płatkami migdałowymi i na płatki wykładamy ubitą pianę. Wkładamy ponownie do piekarnika i zapiekamy (już bez folii) około 15 - 20 minut.

Polewa:
Cukier oraz mleko gotujemy na małym ogniu w rondelku z grubym dnem przez około 15-20 minut, dość często mieszając. Trzeba uważać aby polewa się nie przypaliła. Gotowa polewa powinna mieć lekko złoty kolor i konsystencję polewy czekoladowej. Teraz garnek zdejmujemy z ognia, dodajemy łyżkę masła i dokładnie mieszamy. 
Ciasto polewamy jeszcze ciepłą polewą.



Smacznego :-)

                                                       

sobota, 10 lipca 2010

Torcik bananowy


Torcik upiekłam przy okazji weekendu i... nadmiaru dojrzałych bananów na zbyciu :-) A że w kuchni zawsze mam "żelazny" zapas herbatników, budyni i kremówki w razie "w", więc pomysł na torcik powstał w trymiga. Do tego upiekłam naprawdę expresowy biszkopt i zrobiłam błyskawiczną polewę czekoladową.
Podsumowując powiem tylko, że torcik jest pysznie słodki, cudownie bananowy, aksamitnie budyniowy, a całość wykończona puszystą bitą śmietaną i kilkoma "kapkami" polewy czekoladowej tworzy istnie królewski tort :-) Trochę coś jak bananowa wersja 3bita, którego uwielbia chyba każdy :-D 
Torcik robiłam na tortownicy o średnicy 24 cm.




Składniki na biszkopt:
  • 2 jaja
  • 1/3 szklanki mąki pszennej
  • 1/3 szklanki cukru
  • 1 mały cukier waniliowy (16g)
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

Składniki na masę budyniową:
  • 1 budyń śmietankowy na 0,75 l mleka
  • 500 ml mleka
  • 1/4 kostki masła
  • 2 łyżki cukru

Składniki na masę bananową:
  • 4 duże banany
  • 4 łyżki cukru
  • 1/4 kostki masła 
  • kropla olejku waniliowego

Składniki na bitą śmietanę:
  • 250 ml śmietany 30%
  • 1 opakowanie śnieżki

Składniki na polewę czekoladową:
  • 2 łyżki masła
  • 3 łyżki śmietany kremówki
  • 2 czubate łyżki cukru
  • 3 łyżki mleka
  • 1 łyżeczka kakao

Dodatkowo:
  • herbatniki typu Petit




Przygotowanie:

Biszkopt: 
Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli. Powoli dodawać cukier, cukier waniliowy i dalej ubijać. Następnie nie przerywając miksowania dodawać po jednym żółtku. Na koniec wsypać przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i delikatnie wymieszać ale już łyżką (nie miksujemy, gdyż masa opadnie). 
Masę delikatnie wylewamy na tortownicę wysmarowaną masłem i wyścieloną papierem do pieczenia. Pieczemy na rumiano około 15-20 min. w 180 st C. 

Masa budyniowa:
Budyń ugotować w 500 ml mleka z dodatkiem dwóch łyżek cukru. Odstawić do ostygnięcia. Masło ubić mikserem w osobnym naczyniu i nie przerywając miksowania partiami dodawać ostudzony budyń.

Masa bananowa:
Banany zetrzeć na tarce o grubych oczkach, włożyć do rondelka, dodać resztę składników i smażyć przez około 15-20 min dość często mieszając. Gotowa masa powinna mieć konsystencję gęstego karmelu.

Bita śmietana:
Śmietanę 30% ubić na sztywno razem z proszkiem od śnieżki.

Polewa czekoladowa:
Wszystkie składniki rozpuszczamy w rondelku z grubym dnem i gotujemy na małym ogniu cały czas mieszając, aż polewa zgęstnieje.

Herbatniki:
Trzeba je odpowiednio przyciąć do okrągłych kształtów tortownicy. Najlepiej zrobić to za pomocą małego nożyka o gładkim ostrzu.

Torcik przekładamy w następujący sposób: biszkopt - masa budyniowa - herbatniki - masa bananowa  (ciepła) - herbatniki - bita śmietana - polewa czekoladowa.

Torcik jest najsmaczniejszy następnego dnia, kiedy wszystkie warstwy torciku "się przegryzą".

Smacznego :-)

                                                                       

wtorek, 6 lipca 2010

Krem morelowy


Pojawiły się morele... czas więc na słodkości z morelami w roli głównej :-) Nie wspomnę już, że warto się nimi zajadać bo są bardzo zdrowe, bogate w potas i "opalający nas" beta karoten, ale przede wszystkim są niezwykle smaczne i aromatyczne. Wypadało więc upichcić jakiś morelowy deser... a że ciasta piec mi się nie chciało i w dodatku te upały, więc jednogłośnie wybór padł na mus-krem morelowy. Deser jest lekki, puszysty i nie dość że smakuje wręcz niemożliwie pysznie to prezentuje się naprawdę cudownie! Podałam go w kieliszkach z pokruszonymi petitkami, dodatkowo wzbogaciłam kawałeczkami morelowej galaretki i polałam morelowym toffi mmmm...




Składniki:
  • 80 g pokruszonych ciasteczek typu petitki
  • 1 galaretka morelowa
  • 10 moreli
  • 1 budyń waniliowy
  • 6 łyżek cukru
  • 400 ml mleka
  • 300 ml śmietanki kremówki

Przygotowanie:
Galaretkę rozpuścić w 400 ml gorącej wody. Przelać do kwadratowego (dość szerokiego) naczynia, odstawić do lodówki aby stężała i następnie pokroić w kosteczki.
Morele umieścić w rondelku, zalać 0,5 litra wody, dodać 2 łyżki cukru i gotować na małym ogniu przez około 10-15 min. Morele wyjąć (zalewę zachować), ostudzić, obrać i przetrzeć przez sito bądź zmiksować blenderem.
Do zalewy spod moreli dodać dodatkowe 2 łyżki cukru i gotować na malutkim ogniu często mieszając, aż masa zgęstnieje do konsystencji karmelu (10-15 min). Następnie dodać 3-4 łyżki kremówki i gotować jeszcze chwilę, aż masa ponownie zgęstnieje - uważając aby nie przypalić.
Budyń ugotować w 400 ml mleka z dodatkiem 2 łyżek cukru. Przykryć folią spożywczą (aby nie powstał kożuch) i odstawić do ostygnięcia. Zimny budyń zmiksować z musem morelowym. Resztę śmietany ubić na sztywno i bardzo delikatnie wymieszać z budyniowo-morelowym musem.

I teraz do kieliszków układamy kolejno: część pokruszonych ciasteczek, na to warstwa musu budyniowo-morelowego, kosteczki galaretki, znowu mus budyniowo-morelowy i całość polewamy morelowym toffi.

Przesmacznego :-)

                              

poniedziałek, 5 lipca 2010

Lody truskawkowe


Przygoda z lodami rozpoczęta! Na pierwszy rzut poszły lody truskawkowe, bo truskawek mamy teraz pod dostatkiem a poza tym lato to czas na zimne, owocowe desery. Niestety nie jestem jeszcze szczęśliwą posiadaczką maszynki do lodów, ale kto wie.. jak załapie bakcyla lodowego to nie odpuszczę:) 
Ten przepis to jeden z najprostszych, a nawet powiedziałabym podstawowych receptur na owocowe lody. Robi je się naprawdę ekspresowo i nie potrzebna jest maszynka do lodów. 
Lody smakują niesamowicie, prawdziwie truskawkowo i pachną cudownie! Dodatkowo całość polana pysznym sosem truskawkowym na który przepis znajdziecie TUTAJ




Składniki:
  • 0,5 kg truskawek
  • 0,5 litra śmietany kremówki
  • 125 g cukru pudru
  • 2 łyżki soku z cytryny

Przygotowanie:
Truskawki umyć, pozbawić szypułek i zmiksować blenderem, dodać sok z cytryny. Śmietanę ubić na sztywno z cukrem pudrem. Do ubitej śmietany powoli wlewać zmiksowane truskawki i dokładnie (ale delikatnie) wymieszać. Gotowe lody przelać do pojemnika i mrozić przez minimum 6 godzin. Podczas mrożenia dobrze jest co godzinę przemieszać lody łyżką, aby nie wytworzyły się kryształki lodu.

Smacznego! 

P.S. U nas straszliwe upały teraz panują i podczas robienia zdjęć moje lody w mgnieniu oka się rozpłynęły :)