piątek, 28 maja 2010

Shake truskawkowy


No i pojawiły się w sklepach pierwsze truskawki - hiszpańskie i mega drogie!! Ale nie mogłam przejść obok nich obojętnie i musiałam kupić choć odrobinkę "na spróbę". A, że było ich naprawdę niewiele, to postanowiłam w cudowny sposób je rozmnożyć. Padło na shake'a truskawkowego. Jest lekki, aksamitny i przepyszny, a co najważniejsze: z dwóch kubeczków truskawek powstają aż cztery szklanki tego przewspaniałego koktajlu :-) Oto przepis:


Składniki:                                                                 
  • 2 kopiaste kubki truskawek (około 500g)
  • 1 szklanka lodów waniliowych
  • 6 kostek lodu
  • 1 szklanka śmietany 18%
  • 1 łyżka cukru

Przygotowanie:
Truskawki, kostki lodu, śmietanę, cukier i lody waniliowe zmiksować w blenderze na gładka masę. Pić od razu po przyrządzeniu. Zresztą czy ja muszę kogokolwiek do tego namawiać?? :-)

Moja uwaga dla dbających o linię: śmietanę z powodzeniem można zastąpić jogurtem greckim bądź bałkańskim.


czwartek, 27 maja 2010

Paluszki


Słodycz słodyczą ale w domu mam też łasuchów na słone przekąski. Postanowiłam więc zaeksperymentować i upiec paluszki. Na przepis natknęłam się w gazecie ale delikatnie go zmodyfikowałam do wersji LIGHT. Paluszki wyszły naprawdę chrupiące i niesamowicie aromatyczne, a najlepiej smakują w kinie.. sprawdziłam :-)




















Składniki: 
  • 2 ziemniaki
  • 1 całe jajko
  • 1 białko
  • 1 szklanka mąki żytniej
  • 150 g masła
  • sól, pieprz, kminek, mak oraz sezam

Przygotowanie:
Ziemniaki obrać, ugotować i zmielić. Dodać całe jajko, mąkę i masło. Wszystko dokładnie zagnieść. Z ciasta formować paluszki (10cm), smarować rozmąconym białkiem, posypać solą i wedle uznania: makiem, sezamem, kminkiem bądź pieprzem. Paluszki układamy w odstępach na natłuszczonej blaszce i pieczemy na rumiano ok. 15 min w temperaturze 180 st C.

Wypróbowaliśmy wszystkie wersje smakowe. Te z kminkiem i pieprzem smakowały najbardziej.




















SMACZNEGO :-)


wtorek, 25 maja 2010

Blok czekoladowy


Jestem uzależniona od dwóch rzeczy: czekolady - ale tej mlecznej i mleka w proszku, a ten przepis łączy w sobie właśnie te dwa najwspanialsze na świecie uzależnienia.
Nie wiem jak Wy ale ja uwielbiam blok czekoladowy!! Jest ekstremalnie pyszny, delikatny i po prostu rozpływa się w ustach... 
A co ja wam będe mówić, sami spróbujcie :-)


Składniki:
  • 200 g masła śmietankowego
  • 1 szklanka cukru
  • 1 duży cukier waniliowy (32 g)
  • 3 łyżki kakao
  • 200 ml zimnej wody
  • 400 g pełnego mleka w proszku
  • 1 szklanka pokruszonych herbatników
  • 1/2 szklanki grubo posiekanych orzechów włoskich
  • 1/2 szklanki daktyli


Przygotowanie:
Masło, cukier, cukier waniliowy, wodę i kakao rozpuścić w rondelku. Mieszać, aż składniki ładnie się połączą. Zestawić garnek z ognia (poczekać pół minutki aż masa przestanie "bąbelkować") i partiami wsypać mleko w proszku. Całość dokładnie wymieszać. Uwaga masa szybko gęstnieje! Teraz szybciutko dodać pokruszone herbatniki oraz bakalie i energicznie wmieszać je w masę.
Wszystko przekładamy do keksówki wyłożonej folia spożywczą bądź papierem do pieczenia, masę dokładnie ubijamy i przykrywamy folią. Chłodzimy w lodówce najlepiej całą noc.

P.S. Nie ukrywam, że jeszcze ciepła masa smakuje mi najbardziej. A w połączeniu z lodami waniliowymi... mmm.... prawdziwa rozkosz.