niedziela, 15 sierpnia 2010

Karpatka z kremem zabajone


Natchnienie naszło mnie przy okazji oglądania jednego z  odcinków  Nigelli  Lawson  z  kremem zabajone  w  rol i głównej. No nie mogłam się oprzeć i musiałam stworzyć jakieś ciacho, bo mus do mnie przemawiał i nie dawał mi spokoju :)  W pierwszym zamyśle, kremem miało być przekładane ciasto biszkoptowe, potem bezowe ale w ostateczności zdecydowałam się na ciasto ptysiowe i to był strzał w dziesiątkę! Ta wersja karpatki jest niesamowita, powiedziałabym nawet,  że boska wręcz! :)




Składniki na ciasto ptysiowe:
  • 1 szklanka wody
  • 1 szklanka mąki
  • 1/2 kostki masła
  • 5 jaj
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Składniki na krem zabajone:
  • 4 żółtka
  • 4 łyżki cukru
  • 1 szklanka śmietany kremówki
  • 4 łyżki słodkiego białego wina lub likieru
  • 1 łyżka żelatyny
  • 4 łyżki mleka

Polewa:
  • 100 g białej czekolady
  • 4 łyżki śmietany kremówki
  • 2 łyżki mleka 

Przygotowanie: 

Ciasto ptysiowe:
Wodę z masłem zagotować, następnie wsypać mąkę i mieszać do uzyskania gęstej masy. Zdjąć z ognia i zostawić do całkowitego ostygnięcia. Po tym czasie wbijać po jednym jajku za każdym razem dokładnie miksując, a na końcu dodać proszek do pieczenia i jeszcze raz dokładnie wymieszać (ciasto wychodzi dosyć gęste i klejące ale takie ma być).
Ciasto dzielimy na dwie części. Każdą część wykładamy na blaszkę wysmarowaną masłem i pieczemy w temp. 200 st. C na złoty kolor (przez około 20 - 30 min). Zostawiamy do całkowitego ostygnięcia.

Krem zabajone:
Sposób wykonania kremu wydaję się dosyć skomplikowany ale w rzeczywistości jest naprawdę bardzo prosty i ekspresowy w przygotowaniu.

Żółtka z cukrem ubijamy na puszysto nad kąpielą wodną: garnek zalewamy wodą do około 1/4 wysokości i zagotowujemy. Na garnek z gotującą się wodą kładziemy metalową miskę z żółtkami oraz cukrem i ubijamy mikserem do czasu, aż uzyskamy puszystą i dość gęstą masę, uważając aby zbytnio nie przegrzać masy bo powstanie nam jajecznica. Gdy uzyskamy już odpowiednią konsystencję, powoli wlewamy wino i jeszcze chwilę miksujemy. Teraz należy zdjąć miskę z garnka, wstawić do zimnej wody i mieszać aż masa ostygnie. 
Na koniec dodajemy ubitą na sztywno kremówkę oraz rozpuszczoną w ciepłym mleku żelatynę. Wszystko dokładnie mieszamy. Gotowym kremem przekładamy ciasto. 

Polewa:
Czekoladę, 2 łyżki mleka oraz 4 łyżki kremówki rozpuścić w rondelku, chwilę zagotować. Gotową polewą polewamy wierzch ciasta tworząc esy-floresy. 




Ciasto wkładamy do lodówki na minimum 2 godziny aby krem stężał. 

SMACZNEGO!!

2 komentarze: