Koktajl ze specjalną dedykacją dla mojego Roberto, który wprost go uwielbia. I muszę podkreślić, że jest to oryginalna pakistańska receptura, a za przepis dziękujemy samemu panu Mumtaz'owi (szef sieci przewspaniałych pakistańskich restauracji, mieszczących się w Anglii. I oczywiście nie omieszkam pochwalić się, że przy budowie jednej z nich - znajdującej się w Leeds brał udział mój R. A dla zainteresowanych twórczością Roberto oto LINK do strony). Mój R. pierwszy raz spróbował mango-smooth'a właśnie tam... i zakochał się bez opamiętania w tym smaku. A ja razem z nim, bo koktajl jest pysznie kremowy, niezwykle aromatyczny, aksamitny o wspaniałej intensywnie żółtej barwie, która zachwyca nie mniej niż jego smak. No i jak tu się nie zakochać? :-)
A oto przepis, który jest zadziwiająco prosty. I po raz kolejny przekonuje się, że człowiekowi wiele do szczęścia nie potrzeba :-)
Składniki:
- 2 dojrzałe mango
- 2 szklanki jogurtu naturalnego
- 2 łyżki miodu
Przygotowanie:
Mango obieramy i kroimy w kosteczkę. Wrzucamy do blendera, dodajemy jogurt oraz miód i miksujemy na gładziutko.
Smooth'a najlepiej podawać dobrze schłodzonego z kostkami lodu.
P.S. Na zdjęciach wyraźnie widać tę niesamowicie kremową konsystencję koktajlu. Jeśli wolicie bardziej płynne smooth'y, wystarczy dolać 1 szklankę mleka, ale naprawdę polecam najpierw wypróbować smooth'a wg oryginalnej receptury.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz