Słodycz słodyczą ale w domu mam też łasuchów na słone przekąski. Postanowiłam więc zaeksperymentować i upiec paluszki. Na przepis natknęłam się w gazecie ale delikatnie go zmodyfikowałam do wersji LIGHT. Paluszki wyszły naprawdę chrupiące i niesamowicie aromatyczne, a najlepiej smakują w kinie.. sprawdziłam :-)
Składniki:
- 2 ziemniaki
- 1 całe jajko
- 1 białko
- 1 szklanka mąki żytniej
- 150 g masła
- sól, pieprz, kminek, mak oraz sezam
Przygotowanie:
Ziemniaki obrać, ugotować i zmielić. Dodać całe jajko, mąkę i masło. Wszystko dokładnie zagnieść. Z ciasta formować paluszki (10cm), smarować rozmąconym białkiem, posypać solą i wedle uznania: makiem, sezamem, kminkiem bądź pieprzem. Paluszki układamy w odstępach na natłuszczonej blaszce i pieczemy na rumiano ok. 15 min w temperaturze 180 st C.
Wypróbowaliśmy wszystkie wersje smakowe. Te z kminkiem i pieprzem smakowały najbardziej.
SMACZNEGO :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz